Co trzeci Polak jest milenialsem. Jak podaje raport „OMG! Czyli jak mówić do polskich milenialsów” w naszym kraju żyje ponad 11 milionów osób urodzonych między 1980 a 2000 rokiem, które określa się tym mianem.
Ponieważ, mimo wszelkich podobieństw, nie są grupą jednorodną dzieli się ich na starszych (osoby urodzone między 1980 a 1989 rokiem – pokolenie Y) i młodszych (osoby urodzone między 1990 a 2000 rokiem – w niektórych źródłach nazywane pokoleniem Z, lub C), którzy stanowią około 5 milionów. Jak widać jest to potężna grupa konsumentów, której siła nabywcza wciąż wzrasta. Do 2020 milenialsi będą stanowić 35% populacji pracowników, więc to właśnie oni będą wydawali pieniądze na usługi i produkty[1]. Już dziś pokolenie Y to kluczowa grupa docelowa wielu marek. Dlatego chcąc wykorzystać ten potencjał trzeba dobrze poznać przyszłych klientów i dostosować komunikację do ich wrażliwości.
Po pierwsze: przyjaźń. Po drugie: zdrowie, sława i pieniądze
Pracujący trzydziestolatkowie i wciąż uczący się dwudziestolatkowie różnią się ze względu na warunki ekonomiczne, upodobania i doświadczenia. Starsi milenialsi to grupa, która przejęła część cech pokolenia X – wychowywali się bez smartfonów, social mediów, w świecie raczkującego Internetu – jednak nowe realia wymusiły ich szybką adaptację. Młodsi milenialsi to osoby, które nie pamiętają czasów sprzed ery Internetu. Niemal przedłużeniem nich samych stał się smartfon. Dla nich normalne relacje z innymi ludźmi to kontakt poprzez media społecznościowe. Przywiązują też dużą wagę do własnego wizerunku, kreując go za pomocą wirtualnych narzędzi. Mimo tych wewnętrznych różnic milenialsi mają więcej wspólnego ze sobą niż z poprzednim pokoleniem. Łączą ich takie wartości jak przyjaźń, która znaczy dla nich znacznie więcej niż dla ich rodziców (92% wskazań milenialsów w stosunku do 85% w pokoleniu X), a na kolejnych miejscach zdrowie, sława, pieniądze[2].
Znaczenie Social Mediów
Również budowanie relacji przebiega odmiennie niż w poprzednich pokoleniach. Aż 66% młodszych i 60% starszych milenialsów wykorzystuje w tym celu smartfona i aplikacje społecznościowe. Ponad połowa ankietowanych biorących udział w badaniu („Gen Z: Digital in their DNA„, JWT Intelligence) deklarowała, że łatwiej jest im się porozumiewać cyfrowo niż w tradycyjny sposób. Dla milenialsów sieć to przede wszystkim społeczność, a nie jedynie narzędzie pracy. Traktują ją jako źródło więzi, rozrywki, relaksu, porad i inspiracji. Dlatego dla milenialsa pełna bateria, Wi-Fi i Internet to podstawa. Jak wiemy z badań firmy Nielsen 82% przedstawiciel tego pokolenia chce być online przez cały czas. Ale nadal 34% starszych i 32% młodszych milenialsów spędza wolny czas na spotkaniach z przyjaciółmi i znajomymi poza domem[3]. Ważną rolę w ich życiu odgrywają też sport i muzyka. Młodzi są aktywni, korzystają z siłowni, dbają o swoją kondycję. Popularne są też aplikacje muzyczne i wspólny udział w wydarzeniach muzycznych.
Obraz jaki wyłania się z charakterystyki pokolenia wskazuje, że komunikacja dla milenialsów musi spełniać trzy warunki: być mobilna, społecznościowa i prowadzona w czasie rzeczywistym. Treści kierowane do milenialsów powinny być tworzone z myślą o ich prezentacji na ekranach smartfonów, a przez swoją aktualność zachęcać do dzielenia się nimi ze znajomymi z social mediów. Najpopularniejszą platformą społecznościową jest YouTube. Korzysta z niego 95% młodszych milenialsów. Na dalszych miejscach znalazły się Instagram (69%), Facebook (67%), Snapchat (67%), Twitter (52%), Google+ (37%), Pinterest (33%), Tumblr (29%). Trzeba też pamiętać o zainteresowaniach polskich milenialsów. Nawiązania do tematów przyjaźni, sportu i muzyki oraz wydarzeń z ich miasta zwiększą atrakcyjność przekazu.
Część druga już za tydzień. W niej znajdziecie informacje o wykorzystaniu influencerów w komunikacji z milenialsami.
[1] Dane pochodzą z badań agencji Nielsen zamieszczonych w artykule https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/milenialsi-stanowia-juz-25-proc-polskiego-spoleczenstwa-handel-musi-dostosowac-swoja-oferte-do-tego-pokolenia
[2] Dane pochodzą z Raportu OMG! Czyli jak mówić do polskich milenialsów
[3] Dane pochodzą z Raportu OMG! Czyli jak mówić do polskich milenialsów