Wędkarstwo staje się coraz popularniejszym sposobem na spędzanie czasu. Udowodniono, że ma same pozytywne skutki: relaksuje, uspokaja, zmniejsza stres, a przede wszystkim jest odskocznią od codziennych obowiązków. Jak się okazuje, niezbędnym wyposażeniem wędkarza jest właściwie dobrany i przygotowany samochód, który otwiera nowe możliwości.
Od kilku lat w Polsce obserwuje się wzrost regularnie wędkujących osób. Ostatnie dane Polskiego Związku Wędkarskiego informują o ponad 630 tys. zarejestrowanych wędkarzy, a nieoficjalnie mówi się o około 2 mln. Pasjonatom wędkarstwa w dotarciu do nowych łowisk pomagają samochody terenowe lub uterenowione kombi, minivany, crossovery i SUV-y z napędem na cztery koła. Duże znaczenie mają takie udogodnienia pojazdu, jak: przestronne wnętrze, wyjmowane, przestawiane i obracane fotele, pojemny bagażnik, czy pionowo podnoszona tylna klapa, często służąca za osłonę przed opadami lub słońcem. Niezmiernie ważne jest także ogumienie, które dobrze spisze się w trudnym terenie: w lesie i na polach, łąkach, drogach kamienistych, piaszczystych i podmokłych, a najlepiej przez cały rok. – Posiadanie terenowego auta umożliwiłoby mi dojechanie w nieodkryte lokalizacje i dodatkowo zabranie jednostki na rzekę – wyjaśnia zapalony wędkarz, Piotr Kwiatkowski, członek Koła PZW Nr 88 Wyszków. – Obecnie mam małego hatchbacka bez haka i go nie zmodyfikuję, bo jest moim sportowym dzieckiem. Chciałbym posiadać samochód, którym dojechałbym do oddalonych miejsc. Takie auto musi posiadać hak i zapewne byłoby to jakieś auto terenowe lub ewentualnie kombi, które można podnieść. Następnym krokiem być może byłaby łódka na rzekę – zdradza plany na przyszłość Kwiatkowski.
Czym jest wędkarstwo?
Wędkarstwo to nie tylko zajęcie rekreacyjne, hobby, czy pasja, ale także nowe wyzwania, cele i samorozwój: łowienie różnych gatunków ryb, próbowanie swoich sił w nowych miejscach, innych warunkach geograficznych i atmosferycznych. W zależności od łowiska, techniki połowu oraz odpowiedniego sprzętu wyróżnia się sześć głównych rodzajów wędkarstwa: najpopularniejsze – spławikowo-gruntowe, to połów ryb z brzegu lub z łódki. Mamy także wędkarstwo spinningowe – sportowy połów ryb charakteryzujący się naprzemiennym zarzucaniem i ściąganiem wędki, muchowe – wędkarz łowi ryby na sztuczną muchę, morskie – ryby łowi się na wędkę z pokładu łodzi, z brzegu plaży lub z nabrzeża portowego, podlodowe – zimowe łowienie ryb spod lodu oraz tzw. trolling, w którym drapieżne ryby łowi się ciągnąc przynętę na żyłce lub lince za łodzią. – Dla mnie wędkarstwo to sposób na spędzanie wolnego czasu. Dzięki temu realizuję kilka rzeczy. Mam czas dla siebie, a przede wszystkim psychicznie rekompensuje mi to granie na konsoli, co robię od najmłodszych lat. Pokonuję kolejne poziomy, a od kilku lat wolę grę w rzeczywistości, na powietrzu, dlatego łowię – tłumaczy Kwiatkowski.
Wędkarstwo w modzie
Jeszcze dwadzieścia lat temu regularnie wędkowało o połowę Polaków mniej niż obecnie. Wzrost liczby wędkarzy wynika głównie z większej świadomości tego, jak wygląda wędkowanie i jakie niesie za sobą korzyści. Dodatkowo zwiększył się dostęp do łowisk, a także wiedza na temat technik i sprzętu, co ułatwia łowienie amatorom. Poza aspektami typowo psychologicznymi (zmniejszenie stresu, relaks) wędkarstwo pozwala też na samorozwój. Często wymaga stworzenia obozowiska, rozbicia namiotu czy rozpalenia ogniska. To także umiejętność samokontroli i samodyscypliny: wczesne wstawanie wbrew pozorom nie jest wcale takie proste, zwłaszcza gdy trzeba je praktykować w dni wolne od pracy. Podobnie jak inne hobby, wędkarstwo wiąże się z poznawaniem nowych ludzi, z którymi łączy nas wspólna pasja. Bez wątpienia poprawia też nastrój, ponieważ każdy odczuwa wielką satysfakcję ze złowionej ryby, traktując wyłowione okazy jako potwierdzenie swoich umiejętności. – W wędkarstwie kręci mnie pokonywanie następnych poziomów, wyniki, rekordy, nowości, szukanie nowych rozwiązań, nauka wody, sprawdzanie pogody, tego jak spędzić czas w odpowiednich ubraniach. Interesuje mnie wiedza, jak łowić zimą, jaki namiot czy śpiwór i sprzęt wybrać na konkretne warunki – mówi Kwiatkowski.
Ograniczenia terenu
– Najczęściej łowię z brzegu rzeki, rzadko z brzegu stojącej wody, gdyż to woda prywatna i nie zawsze istnieje możliwość skorzystania z niej. Wybieram się tam po konsultacji z właścicielem, aby skusić dużego drapieżnika, choć jeszcze mi się nie udało – wyjaśnia wieloletni wędkarz. Wędkarstwo nie jest tanim hobby, jeżeli chce się rozwijać i łapać coraz większe ryby, docierać w nowe miejsca, a co za tym idzie, zdobywać niezbędne doświadczenie. Bardzo często przeszkodą jest ukształtowanie terenu, a chęć zabrania jednostki na wodę, wymaga dojechania z nią na brzeg. Wówczas niezbędny jest odpowiedni samochód, najlepiej wyposażony w opony do jazdy w terenie typu all-terrain (A/T) lub mud-terrain (M/T). Trafnym wyborem dla auta terenowego lub SUV-a jest technologicznie zaawansowane ogumienie GEOLANDAR japońskiego producenta Yokohama. Najpopularniejszym i polecanym przez wielu kierowców modelem jest całoroczny GEOLANDAR A/T G015 z homologacją zimową potwierdzoną symbolem śnieżynki na tle szczytów górskich – 3PMSF. Te uniwersalne opony dobrze sprawdzą się zarówno na jezdniach i autostradach zapewniając wysoki komfort jazdy i niski poziom szumów, jak i poza trasą. Podwyższona trwałość opony, dzięki wykorzystaniu specjalnej mieszanki gumy, gwarantuje doskonałą trakcję, wobec tego bez problemu dojedziemy nad rzekę lub jezioro polną czy leśną drogą o każdej porze roku.